niedziela, 12 lutego 2012

W końcu lodowo

Dzisiaj w końcu można było zobaczyć dużo lodu. Morze było zamarznięte z brzegu, na wodzie o temperaturze -2°C pływały przecinające skórę kry. Paweł, Michu i Magda załapali się na morsowy wywiad z reporterem TOK FM. Po kąpieli Jola zaprosiła nas na herbatkę i wyżerkę.

Maciek :)

Morsowanie nr 54
miejsce: plaża przy Polance Redłowskiej
data: 2012.02.12
temp. wody: -2°C
temp. powietrza: -7°C
ilość morsów: 6 (Magda, Ruda, Cypis, Wojtek, Michu, Paweł) i inni (Maciek, Jola, Krzysiu, Piter, Tosia, rodzice Magdy i inni)


No! W końcu lód!

Krzychu i plecak :)

Madzia biega

Inżynier sprawdza przerębel
 
Co widzi rzeźba ze Seattle 'Powrót do domu'...

Tak to wygląda z bliska

Przerębel jest, ale do niego nie wchodzimy

Madzia jako pierwsza
 
Jest radość...

...śmiech i krew
 
Drugi wskakuje Cypis

Madzia biega
 
Trzecia wskakuje uradowana Ruda

A czwarty Michu

Skitrana morsowa żaba
 
Chłopaki grzeją wodę

Bieganko
 
Michu znowu przesadza
 
Fotośnieżynka
 
Kolejny niezidentyfikowany mors
 
Biegający Romek (Psotny Morsik)

Tłumek

Panoramicznie

Paweł i jego brat bliźniak ;)
 
Kolejny zadowolony
 
Wywiadu dla TOK FM cz.1
 
Wywiadu dla TOK FM cz.2

Wywiadu dla TOK FM cz.3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz