niedziela, 29 stycznia 2012

Kasza lodowa

Dzisiaj pogoda wietrzna, morze falowe. W końcu pojawił się w wodzie długo wyczekiwany lód.  Na razie to tylko kasza, ale przy tak sprzyjającej pogodzie za tydzień może będzie przerębel. Dzisiaj po raz pierwszy morsował z nami Piotr. Na blogu zdjęcia moje, Kasi i Ślimaka.
Maciek :) 
Morsowanie nr 52
miejsce: plaża przy Polance Redłowskiej
data: 2012.01.29
temp. wody: 0°C
temp. powietrza: -10°C
ilość morsów: 6 (Maciek, Ola, Józia, Wojtek, Paweł, Piotr) i inni (Kasia, Ślimak, Dominik, Lena, Bartek, Ania, Sławek)

Lodowa kasza
 
Narada wojenna
 
Rozgrzewka
 
Przywitania

Nasza szatnia

Czas na kąpiel
 
Dziwna poza

Kasza gryzie po nogach

Trzeba iść dalej

Starczy tego


Czas na pozostałych

Za przewodnikiem

Zejście dzisiaj ciężkie

Nogi się zapadają

Gęsiego

Chwila dla reporterów

Synchroniczne wychodzenie

Pierwszy raz...

...i zadowolenie
 
Międzybieganie

Tsunami nadciąga

Walka ze zwałami lodowej kaszy




niedziela, 22 stycznia 2012

Zima jest, śnieg bywa, a lodu wciąż brak

Zima jest, śniegu trochę spadło, a lodu wciąż brak. Dzisiaj zabrakło kilku osób, ale mam nadzieję, że pojawią się za tydzień. Po morsowaniu jak zwykle udaliśmy się na wyżerkę - tym razem Ślimaczą szarlotkę.
I pozdrowienia dla wielkich nieobecnych :)
Maciek :) 
Morsowanie nr 51
miejsce: plaża przy Polance Redłowskiej
data: 2012.01.22
temp. wody: 2°C
temp. powietrza: 1°C
ilość morsów: 6 (Maciek, Ślimak, Jola, Michu, Wojtek, Paweł) i inni (Sylwia i Robert)

Rozgrzewka

Pamiątki po zeszłotygodniowym sztormie

Z lewej Ślimak i Paweł oraz Paweł i Ślimak z prawej

Szatnia damsko-męska

Jola biega
 
Ślimak wbiega do wody

Morsy 3...
 
... a nawet 4
 
Eksperymentalna fotka poziomu wody

Wygłupy
 
Ciekawe co tam było po lewej takiego interesującego?
 
Wietrzenie pach ;)

Salut

Radość jest :)

Michu dzisiaj z-mors ;)

Dzisiejsi my (oprócz fotografa) i nasza plaża


niedziela, 15 stycznia 2012

Morsowanie w dużych falach

To już 50 morsowanie zarejestrowane na blogu! Dzisiaj zastaliśmy prawie brak plaży i szatnię zrobiliśmy przy schodach. Były duże fale, które utrudniały kąpiel, ale sprawiały wiele frajdy. Po morsowanu udaliśmy się do Ślimaka na herbatę, sękacza i inne pyszności oraz tradycyjne pogaduszki...
Maciek :) 
Morsowanie nr 50
miejsce: plaża przy Polance Redłowskiej
data: 2012.01.15
temp. wody: 3°C
temp. powietrza: 0°C
ilość morsów: 8 (Natalia, Ślimak, Ola, Angela, Michu, RudaWojtek, Paweł) i inni (Kuba, Maciek, Jola, Tosia)

Fale są

Plaży prawie nie ma
 
 Rozgrzewka

Pierwsza odważna

Natalię przykryła woda

Mimo to zachwyt jest

Zmagania Wojtka

Przybywa Ruda
 
Dziewczyny biegają...


... i do wody wpadają

Zmagań z falami co niemiara

Nimfy wodne :)
 
Paweł dzielnie walczy


Ślimak w kipieli

Oczekiwanie na falę

Pawła znokautowało

Tosia i ciocia Jola :)

Ślimakowi aż czapę z głowy zmyło
 
Bieganko

Paweł dostał skrętu szyi ;)

Z prawej Joloślimak

Czas na Rudą

Ustawiczna walka z falami

 
Michu jak zwykle ostatni

I fotograf się załapał

Rytualne wylewanie wody z butów

Czas się ubierać i zwijać