niedziela, 15 kwietnia 2012

Morsowanie po tygodniowej przerwie

Po tygodniowej przerwie spowodowanej absencją morsów kąpiemy się dalej. Nie jest już tak zimno, ale do wody zawsze można wskoczyć.
Maciek :)

Morsowanie nr 63
miejsce: plaża przy Polance Redłowskiej
data: 2012.04.15
temp. wody: 4°C
temp. powietrza: 4°C
morsy: 4 (Maciek, Wojtek, Jola i Paweł) i inni (Anita i Tosia)

Zawitał gość specjalny

Yannis Gorgias wchodzi do portu

Czas do wody

Po kąpieli...

...trzeba pobiegać...

...i się pogimnastykować

Jola i Wojtek się rozgrzewają...

...i wskakują do wody

Jola się nieco rozmyła :)


Kąpiel

Bieganko
 
Czas na Pawła
 
Paweł śpi?

Łabędzie

Dzewa też robią zdjęcia ;)

Tu nie wchodzimy

1 komentarz:

  1. Muszę przyznać, że w zeszłym miesiącu pierwszy raz spróbowałem morsowania i wrażenia naprawdę niesamowite!

    OdpowiedzUsuń